"TWARZ NAPOLEONA"
Tekst: Monika Milewska
Reżyseria i przestrzeń: Wiesław Hołdys
Jest 17 czerwca 1835 roku, a Francja przygotowuje się do hucznego świętowania 20-ej rocznicy zwycięskiej bitwy pod Waterloo, a tym samym 20 lat pokoju pod rządami Cesarza Francuzów. Przyjemne, ciepłe promienie słoneczne ogrzewają Paryż. Miasto, dla którego czas ekspozycji wynosi od trzech do trzydziestu minut według pana D(...) ... więcej »
Panie i panowie, Mesdames et Messieurs! Przybywajcie na wieczór, któremu patronować będą dawna elegancja i zmysłowa pokusa! Na noc zabawy z tańcem i piosenką, magią i śmiechem, na celebrację klasycznego kabaretu i sztuki rewiowej!
Motywem przewodnim spektaklu będą tym razem różne oblicza miłości: miłość tęskna, namiętna, zazdrosna, niebezpieczna, dodająca skrzydeł... Zabierzcie zatem ze sobą tych, których kochacie, by (...) ... więcej »
"TWARZ NAPOLEONA"
Tekst: Monika Milewska
Reżyseria i przestrzeń: Wiesław Hołdys
Jest 17 czerwca 1835 roku, a Francja przygotowuje się do hucznego świętowania 20-ej rocznicy zwycięskiej bitwy pod Waterloo, a tym samym 20 lat pokoju pod rządami Cesarza Francuzów. Przyjemne, ciepłe promienie słoneczne ogrzewają Paryż. Miasto, dla którego czas ekspozycji wynosi od trzech do trzydziestu minut według pana Daguerre, twórcy metody fotograficznej zwanej od jego nazwiska dagerotypią.
W przeddzień święta ku czci Napoleona Francję zalewają jego podobizny - od wizerunków na flakonikach perfum i łyżeczkach aż po sprzączki do damskich pończoch. Napoleonomania trwa w najlepsze, więc każdy może mieć twarz Napoleona na swój własny użytek. Ale czy sam Napoleon czuje się jeszcze właścicielem swojego wizerunku?
Kiedy Francja szykuje się na wielkie uroczystości, Napoleon Bonaparte przygotowuje się do stoczenia jednej z trudniejszych batalii. Batalii z aparatem fotograficznym Daguerre’a i śmiertelnie nudną czynnością, czyli pozowaniem do zdjęcia. W tej bitwie musi obyć się bez żołnierzy Starej Gwardii, a za jedynego sprzymierzeńca ma dystyngowanego kamerdynera Constanta.
Postaci:
Napoleon Bonaparte - Jacek Milczanowski
Louis Constant Wairy - Jan Mancewicz
Louis Daguerre – Robert Żurek
Kostiumy: Monika Gigier
Efekty dźwiękowe: Michał Braszak
Asystent reżysera i rekwizyty: Agnieszka Dziedzic
Technika: Tadeusz Przybylski
Czas trwania - ok. 60 minut bez przerwy
Miejsce: Teatr Zależny PK, ul. Kanonicza 1, Kraków
Na dobry początek roku bilety w cenie 30 zł na:
- portalu Kicket.com https://kicket.com/wydarzenia/twarz-napoleona-21117?locationId=c2a6ad19-e2cc-4ac0-9f78-3e842d8374b9&eventId=294768
W miarę dostępności miejsc możliwy jest zakup biletów bezpośrednio przed spektaklem w Teatrze Zależnym. W tym wypadku płatność jedynie gotówką.
"Cudownie zblazowany Napoleon Bonaparte, w wykonaniu Jacka Milczanowskiego. Znudzony rozmową, czekaniem, sceptyczny wobec pomysłów koncertowego jakiegoś tam Polaka- Chopina, narcystyczny i hipochondryczny zarazem. Pojawiająca się niespodziewanie obietnica rozrywki sprawia, że daje się namówić na eksperyment Louisa Daguere'a, który przybywa, by uwiecznić cesarza na fotografii. Koniec zaskakujący. Doskonała scena naświetlania modela, trwa kilka minut. W teatrze to cała wieczność. Towarzyszy temu naświetlaniu muzyczny popis zegarowego tykania, przyspieszenia, zwalniania, miarowego czekania, wreszcie zastygnięcia, zatrzymania w czasie. Kapitalny moment. Na uwagę zasługuje także doskonała gra Jana Mancewicza. Gra wiernego lokaja Louisa Constanta Wairy’ego. Relacja Bonaparte – Consant jest dowcipnym studium relacji Pan – Sługa. Błyskotliwe tekst dramatu, pełen kulturowych aluzji. Czysta przyjemność je znajdywać. A gdzieś tam z tyłu sam reżyser, jest wszystkim w tym spektaklu. To ogląda, wyreżyseruje, rozdaje impulsy. Przyjemnie było tego doświadczyć."
fragment recenzji Roberta Piaskowskiego
Projekt współfinansowany ze środków Miasta Krakowa
Projekt realizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego